Płonące bloki transportera B 273: duże obrażenia i chaos w korkach!
W dniu 21 czerwca 2025 roku w samochodzie dostawczym RENAULT na linii B 273 doszło do pożaru spowodowanego usterką techniczną.

Płonące bloki transportera B 273: duże obrażenia i chaos w korkach!
Niedawny pożar pojazdu spowodował znaczne opóźnienia w ruchu w sobotę, 21 czerwca 2025 r. Głośno Raport miasta Do pożaru doszło o godzinie 15:50. na drodze B 273 pomiędzy osadą Weinberg a wjazdem do Nauen. W samochodzie dostawczym RENAULT podczas jazdy wystąpiła usterka techniczna w komorze silnika, co doprowadziło do nadmiernego nagrzania się pojazdu, a w rezultacie do zapalenia się pojazdu.
Na szczęście nie było żadnych obrażeń. Jednak pożar spowodował szkody o wartości kilku tysięcy euro i linia B 273 została całkowicie zamknięta na godzinę. Po pomyślnym ugaszeniu pożaru van został odholowany na własną odpowiedzialność. Droga jest obecnie przejezdna tylko jednym pasem, co nadal powoduje napiętą sytuację w ruchu.
Kwestie odpowiedzialności w przypadku pożaru pojazdu
Ale co dzieje się z prawem w takim przypadku? Płonący pojazd często rodzi złożone problemy z odpowiedzialnością. The Prawnik.de wyjaśnia, że zgodnie z orzeczeniem Federalnego Trybunału Sprawiedliwości (BGH) z 12 grudnia 2023 r. nie każdy pożar pojazdu automatycznie skutkuje odpowiedzialnością właściciela. W związku z tym właściciel ponosi odpowiedzialność tylko wtedy, gdy pożar jest bezpośrednio związany z procesem eksploatacji lub urządzeniem technicznym pojazdu.
Oznacza to, że właściciel odpowiada za szkody powstałe w wyniku eksploatacji jego pojazdu, ale nie za pożary spowodowane wpływami zewnętrznymi lub ogólnym zużyciem materiałów. W przypadku usterki technicznej takiej jak ta, która wystąpiła w samochodzie dostawczym RENAULT, właściciel może teoretycznie zostać pociągnięty do odpowiedzialności, jeśli można udowodnić, że pożar powstał w wyniku działania istotnego pod względem operacyjnym podzespołu.
Statystyki pożarowe i ocena ryzyka
Spojrzenie na statystyki pożarów pokazuje, że w 2023 r. w Niemczech spłonęło łącznie 14 200 samochodów z pełnym ubezpieczeniem. GDV podaje, że w tej równowadze mieszczą się zarówno samochody spalinowe, jak i elektryczne. Ubezpieczyciele pojazdów mechanicznych musieli w tym celu zebrać ponad 100 milionów euro, przy średnim koszcie pożaru pojazdu wynoszącym około 7100 euro.
Chociaż od dawna istniały obawy, że pojazdy elektryczne mogą stwarzać większe ryzyko pożaru, okazuje się, że tak nie jest. Samochody elektryczne na ogół nie palą się częściej niż ich konwencjonalne odpowiedniki. Należy jednak pamiętać, że pożary są często spowodowane problemami z akumulatorem, zwłaszcza niekontrolowaną temperaturą. Przegrzanie i reakcje łańcuchowe mogą prowadzić do pożarów trudnych do ugaszenia.
Nie należy lekceważyć wyzwań stojących przed strażą pożarną w walce z pożarami. W przypadku pojazdów elektrycznych służby ratownicze wymagają specjalnych strategii i zwykle muszą stosować długotrwałe chłodzenie wodą w celu ugaszenia akumulatorów. Dodatkowo gaszenie pożarów w garażach podziemnych jest szczególnie trudne ze względu na dym i ekstremalne temperatury.
W świetle ostatnich wydarzeń na B 273 należy mieć nadzieję, że kierowcy i właściciele pojazdów, zarówno elektrycznych, jak i spalinowych, zawsze będą wykazywać dobrą rękę w konserwacji i sprawdzaniu swoich pojazdów, aby uniknąć takich wypadków.