The Florian G.: Dlaczego żołnierz został wielokrotnym mordercą?
The Florian G.: Dlaczego żołnierz został wielokrotnym mordercą?
Scheeßel, Deutschland - 1 marca 2024 r. Wielokrotne morderstwo w Scheeßel wstrząsnęło publicznością. Żołnierz Bundeswehr Florian G. zabił cztery osoby, w tym trzy -letnie dziecko. Stało się to w nocy, która była ukształtowana przez dramatyczne okoliczności. Jedna z ofiar była najlepszym przyjacielem jego żony, Juliane G., zgodnie z podcastem
Dramatyczne wydarzenia zakończyły się nocą przestępstwa, kiedy Florian G. otrzymał wiadomość WhatsApp od swojej żony około 4 rano: „Co zrobiłeś?”. W tym czasie zastrzelił już pięć osób, w tym nowy partner jego żony, jego matkę, najlepszą przyjaciółkę i córkę. Te czynniki przeprowadzono z bronią, którą miał Florian G. legalnie. Według Żołnierz działał po tym, czego wcześniej nauczył się na kursie domu. aspekty tła i prawne
Przed przestępstwem Juliane G. i jej nowy partner złożyli skargę do policji, w której oskarżyła Florian G. przeciwko zagrożeniom przeciwko niej. Reakcja policji na tę reklamę jest uważana za kontrowersyjną i rodzi pytania, czy władze mogłyby zapobiec przestępstwu. Dziennikarz NDR Lea Stuckmeier towarzyszyła temu procesowi i przeanalizowała wiele plików i wywiadów z krewnymi, aby lepiej zrozumieć tło.
W Niemczech trwa coraz więcej debaty na temat radzenia sobie z bronią. Zgodnie z aktualną publikacją Federalne biuro administracyjne , liczba właścicieli prywatnej broni porzuciła nieznacznie kilka miesięcy. 31 marca 2025 r. Zarejestrowano w sumie 931 395 prywatnych kart własności broni. Jest to sprzeczne z 934,211 w grudniu 2024 r. Ponadto nastąpił wzrost pozwoleń na prawo broni o 3 005 312.
Akt Florian G. i poprzednie zagrożenie dla jego żony wyjaśniają, jak złożony temat bezpieczeństwa i ochrony jest potencjalne ofiary. Sprawa pokazuje zarówno niebezpieczeństwa związane z posiadaniem broni prawnej, jak i wyzwania, przed którymi stoi system prawny, aby zapobiec takim tragediom w przyszłości.
Details | |
---|---|
Ort | Scheeßel, Deutschland |
Quellen |
Kommentare (0)