Zniszczone ruiny w Luckenwalde: środki bezpieczeństwa dla starego komina!
W Luckenwalde zniszczony komin przy Beelitzer Straße został częściowo rozebrany. Obywatele wyrażają obawy dotyczące bezpieczeństwa.

Zniszczone ruiny w Luckenwalde: środki bezpieczeństwa dla starego komina!
Sytuacja w Luckenwalde staje się coraz poważniejsza: Zrujnowany komin nieużytków przemysłowych przy Beelitzer Straße ma zostać częściowo rozebrany. Jest to krok, który wydaje się spóźniony, gdyż ruiny od dawna budzą niezadowolenie mieszkańców. Horst Förster-Schüz, szef urzędu nadzoru budowlanego i ochrony zabytków Teltow-Fläming, stwierdził, że komin jest już otwierany, co jeszcze bardziej zwiększa obawy obywateli. Niedawno na przyległym chodniku znaleziono duże cegły – niektóre wielkości ludzkiej pięści. maz-online.de.
Już wkrótce mogą rozpocząć się prace budowlane nad tym zabytkowym obiektem, który niewątpliwie stanowi część tożsamości Luckenwalde. Kontrola przeprowadzona w 2025 roku wykazała rozszczelnienie górnego pierścienia zaciskowego komina oraz brak licznych cegieł. Wypłukane zostały także spoiny, uwidoczniły się pionowe pęknięcia. Zdaniem Förster-Schüz nie należy spodziewać się żadnych zagrożeń dla przechodniów, jednak mieszkańcy są zdani na rozwiązanie. Można powiedzieć, że sądząc po obecnym rozwoju sytuacji, miasto musi wnieść swój wkład w rozwiązanie tej sytuacji.
Stan ruin
Historia Beelitzer Straße ma swoje korzenie w przemyśle, który ukształtował Luckenwalde. W szczególności stare budynki fabryczne, w tym zniszczony teren z kominem, stanowią część dziedzictwa kulturowego miasta. Według wykazu zabytków architektury w Luckenwalde ruina posiada numer identyfikacyjny. 09107266 i dlatego jest klasyfikowany jako zasługujący na ochronę. O rozwoju miasta wiele mówią najważniejsze budowle dzielnicy, których większość powstała w XIX i XX wieku. Wikipedia.
Już w marcu 2025 roku inspektorat budowlany stwierdził, że ruiny nie stwarzały wówczas zagrożenia, jednak od tego czasu sytuacja stała się bardziej krytyczna. Sąsiedzi od dawna wyrażali swoje obawy dotyczące bezpieczeństwa budynku, a powalone cegły są wyraźnym sygnałem, że należy podjąć działania.
Przyszłe kroki
Odpowiedzialni planują obecnie skoordynować z właścicielem częściowy demontaż górnego komina. „Jednak dokładny harmonogram nie jest jeszcze znany” – wyjaśnia Förster-Schüz. Jeżeli obecny właściciel nie sfinansuje niezbędnych środków bezpieczeństwa, może za nie zapłacić gmina. Oznaczałoby to jednak, że dzielnica musiałaby ponieść koszty środków bezpieczeństwa – co często budzi zdziwienie.
Luckenwalde stoi zatem przed wyzwaniem, które ma wpływ nie tylko na krajobraz miasta, ale także na bezpieczeństwo jego mieszkańców. Pozostaje mieć nadzieję, że władze szybko porozmawiają z właścicielem i znajdzie się rozwiązanie, które zapewni bezpieczeństwo i ochronę zabytków. Pejzaż Luckenwalde jest lustrem historii, a komin jest częścią jej historii.