Wielka akcja w Zwickau: Płonie dawne schronisko dla bezdomnych!
Pożar w dawnym schronisku dla bezdomnych „Zum Regenbogen” w Zwickau. Strażacy szybko opanowali płomienie. Żadnych obrażeń.

Wielka akcja w Zwickau: Płonie dawne schronisko dla bezdomnych!
W niedzielny wieczór w Zwickau wielka akcja straży pożarnej wywołała zamieszanie. W dawnym schronisku dla bezdomnych „Zum Regenbogen” przy Büttenstrasse wybuchł pożar, co szybko zaalarmowało służby ratunkowe. Około 63 strażaków z zawodowej straży pożarnej w Zwickau, a także ochotniczych straży pożarnych z okolicznych miast, takich jak Auerbach i Schneppendorf, przybyło, aby opanować płomienie. Kierownik operacyjny Kai Götze poinformował, że kiedy straż pożarna przybyła, z budynku wydobywały się płomienie, ale nie doszło do pełnego pożaru, co znacznie ułatwiło sytuację. Na szczęście w środku nie było w tym czasie nikogo, dlatego przeprowadzono intensywne przeszukanie lokalu, w którym nikogo nie znaleziono. Na szczęście akcja przebiegła bez obrażeń, a ogień szybko udało się opanować.
Z obserwacji mieszkańców wynika, że nad miastem unosił się gęsty, ciemny dym. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin i choć straż pożarna dawała z siebie wszystko, Büttenstrasse była całkowicie zamknięta. Przyczyna pożaru jest obecnie niejasna, a policja wszczęła już dochodzenie. Jednakże zniszczenia budynku są znaczne; Wnętrze zostało całkowicie zwęglone, a wiele okien zostało wybitych, co wskazuje na rozległe zniszczenia mienia.
Historia „Tęczowego domu”
Dawne schronisko dla bezdomnych ma za sobą burzliwą historię. Zbudowany w latach 70. XX w. początkowo służył jako kwatera robotnicza, a po zjednoczeniu służył jako kwatera dla robotników budowlanych. Tęczowy Dom został otwarty jako obiekt socjalny w 2008 roku, jednak warunki panujące w nim doprowadziły do rozwiązania umowy najmu z miastem w 2013 roku w związku z obawami o zły stan budynku. Po długim sporze prawnym, który dotarł aż do Saksońskiego Wyższego Sądu Administracyjnego, ostatecznie nałożono zakaz używania. Ostatni mieszkańcy opuścili obiekt pod koniec 2023 roku i od tego czasu przebywają w nowszym miejskim projekcie mieszkaniowym przy Erlmühlenstrasse.
Wiadomo, że sytuacja bezdomności w Niemczech jest napięta. Na początku 2024 r. szacowano, że bez stałego miejsca zamieszkania żyło ok. 532 tys. osób, w tym ok. 47,3 tys. uznano za bezdomnych. Problem staje się coraz bardziej palący, szczególnie w dużych miastach, gdzie czynsze stale rosną. W społeczeństwie reakcje na bezdomnych są zróżnicowane: niektórzy zapewniają pomoc, ale pojawiają się też wezwania do wprowadzenia zakazu żebractwa w centrach miast. Te napięcia społeczne podkreślają znaczenie świadomej dyskusji na temat bezdomności.
Problem ochrony przeciwpożarowej „Tęczowego Domu” był dużym tematem już wiele lat temu. Gdyby pożar wybuchł później, gdy budynek był jeszcze zamieszkały, konsekwencje mogłyby być dramatyczne. Rodzi to pytanie, w jaki sposób możemy sobie poradzić z takimi gorącymi punktami społecznymi i zapewnić, że takie zdarzenia nie powtórzą się.
Incydent w Zwickau ma nie tylko bezpośredni wpływ na dotknięte budynki, ale także długoterminowe konsekwencje dla miasta, które musi zająć się rozwiązaniami mieszkaniowymi, aby zapobiec takim tragediom. Biorąc pod uwagę ogromną presję na rynku mieszkaniowym, okaże się, jak miasto Zwickau poradzi sobie z tą sytuacją i co ostatecznie stanie się z zaniedbanym budynkiem.